Przyglądając się moim recenzjom urządzeń i Waszym opiniom pod nimi, doszedłem do wniosku, że czas coś zmienić. Było nie było – pierwszy z moich filmów, materiał o Galaxy S5, liczy sobie już cztery lata! Okazja pojawiła się szybko, bowiem w moje ręce trafiły wszystkie trzy urządzenia z serii Huawei P20. Na blogu już o nich pisaliśmy, jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej zajrzyjcie do tego tekstu.
Każdy znajdzie swojego P20
Trzy telefony w ramach jednej serii, prezentowane na raz i wypuszczane na rynek niemal wspólnie? Początkowo zastanawiałem się, czy to ma sens, ale im więc czasu spędziłem z P20 Lite, P20 i P20 Pro, utwierdzałem się w tym, że to świetny pomysł. Oczywiście nie powiem Wam dlaczego, bo zaspoilerowałbym film ;), ale naprawdę jestem zdania, że dla każdego z nich bez problemu znajdzie się grupa docelowa. Pro to rewolucja, z kapitalnymi możliwości fotograficznymi, Huawei P20 to ewolucja z takimi samymi „bebechami” jak mocniejsza wersja ale bez innowacyjnego trzeciego obiektywu. Wreszcie P20 Lite – urządzenie o podobnej jakości wykonania, z koniecznymi kompromisami nie odbierającymi radości codziennego korzystania. Ja to „kupuję”.
A Wy? Jak podobają Wam się telefony z serii Huawei P20, jak oceniacie pomysł na „odświeżenie” formatu z testami telefonu? Chętnie poczytam Wasze uwagi, by następny materiał był jeszcze lepszy.
P.S. Właśnie na blogu ruszył konkurs, w którym możecie wygrać P20 Pro!