Rozmawiając o ryzykach i zagrożeniach w internecie z rodzicami bardzo często spotykam się z tym, że jako dorośli najzwyczajniej w świecie… wstydzimy się, że dzieci zaczynają nas przeganiać w dostępie do technologii, nierzadko obsługując mobilny sprzęt lepiej, niż my. Jak mamy zabezpieczyć pierwszy telefon naszej szkolnej pociechy, skoro to ona mogłaby nas uczyć? Kończy się tam, że urządzenie prosto z pudełka trafia do dziecka, a my wychodzimy z założenia, że czego oczy nie widzą tego sercu nie żal…
Nie trzeba tak robić! Dlatego właśnie, na bazie moich rozmów z rodzicami, powstał najnowszy odcinek (nie)Bezpiecznej Sieci. Staramy się w nim wyjaśnić każdemu potrzebującego, co, jak i dlaczego zrobić z zakupionym urządzeniem mobilnym. Niekoniecznie dla pociechy – w sumie swoje też warto zabezpieczyć 😉