Technologia VR – dzieci i dorośli nie są zgodni
Znajomość narzędzi VR w Polsce jest niska, szczególnie osoby starsze mają małą wiedzę na temat nowych technologii. Większość nigdy nie miała kontaktu z wirtualną rzeczywistością. Moja pierwsza przygoda z VR to 4 lata temu chodzenie po drapaczu chmur podczas Orange Warsaw Festival. Nie byłam w stanie zeskoczyć z wirtualnej deski w dół, choć dobrze wiedziałam, że jestem w festiwalowym namiocie. Naukowcy wykazali, że korzystający z technologii VR oceniają ją bardzo dobrze. Jednak zaobserwowano różnicę pomiędzy dziećmi a dorosłymi. Dla osób niepełnoletnich liczy się w podobnym stopniu zarówno doświadczenie wirtualne, jak i rzeczywiste. VR uzupełnia otaczający ich świat. Dzieciom podoba się również to, że w wirtualnej rzeczywistości nie ma nadzoru rodziców. Dorośli natomiast uważają, że doświadczenia przeżyte w świecie realnym są dla nich cenniejsze. Ale co ciekawe dla zdecydowanej większości symulacja była bardzo sugestywna. Ludzie głównie opowiadali o tym, co przeżyli, a nie o tym, co zobaczyli. Wiele osób, szczególnie z najstarszej grupy 50-55 lat, nie chciało wracać do realnego świata. Woleli dłużej zostać w wirtualnej rzeczywistości.
Źródło: interaktywnie.pl
Dostaniemy prąd z kosmosu
W niedalekiej przyszłości satelity znajdujące się na orbicie okołoziemskiej za pomocą potężnych zwierciadeł zbiorą promieniowanie słoneczne. Potem odbiją je w kierunku paneli słonecznych, gdzie energia zostanie przekształcona na promieniowanie elektromagnetyczne. Na koniec za pomocą lasera lub mikrofali przekazane zostaną na Ziemię. Już na Ziemi anteny przechwycą promieniowanie z laserów i przekształcą je na prąd elektryczny. Ten będzie mógł być wprowadzany do większej sieci energetycznej. Wiele firm z sektora energetycznego już rozważa zainwestowanie w ten nieistniejący jeszcze sektor rynku.
Źródło: spidersweb.pl
Inteligentna segregacja śmieci
Jeśli jeszcze nie opanowaliście segregacji śmieci, to najwyższy czas. Dla bardziej opornych z pomocą przychodzi automat do segregowania plastikowych odpadów. Póki co maszyny stoją na razie tylko w dwóch największych chińskich miastach: Hangzhou oraz Szanghaju. Rozpoznawaniem i segregowaniem śmieci zajmuje się sztuczna inteligencja. Jedynym zadaniem użytkownika jest jedynie włożenie śmieci i zeskanowanie kodu QR. W ten sposób segregacja śmieci jest poprawna a dodatkowo zbiera się punkty w programie lojalnościowym.
W Polsce istnieje inteligentny śmietnik, który sam segreguje śmieci. Jak działa? Wrzuca się odpad do komory głównej, sprzęt rozpoznaje jego typ, a następnie przerzuca do odpowiedniego pojemnika. Sam ustali, co trafi do śmieci „suchych”, a co do organicznych czy szkła. Do tego zgniecie odpady, pozwalając zaoszczędzić firmom na objętości, za którą też płacą. Orange także oferuje inteligentne kosze na śmieci. Sygnalizują one poziom napełnienia i w ten sposób optymalizują trasę śmieciarek.
Miasta przyszłości rodem z Cyberpunka
Jeff Berns, założyciel firmy Blockchains LLC, zamierza zbudować pierwsze miasto podstaw zbudowane na technologiach przyszłości. Z niezależnymi sądami i nowym prawem. Wszystkie dane gromadzone na temat mieszkańców i życia miasta były zapisywane w technologii Blockchain, która jest w pełni bezpieczna i nie można jej zhakować. Niezależne miasto ma powstać na pustyni w stanie Nevada. Na dobry początek wybudowanych zostanie 3,5 tysiąca domów, a później nawet 15 tysięcy, kampus, arena sportowa i centra handlowe.
Źródło: geekweek.pl