Za Wielką Wodą, świat sportowy żyje szydzeniem z Lance’a Armstronga. W ostatnich dniach, Amerykanin zapowiedział, że nie będzie już bronił się przed oskarżeniami dopingowymi, co do niego aż nie podobne. Opinie na temat są skrajnie podzielone. Część obserwatorów siedmiokrotnego zwycięzcę Tour de France broni, mówiąc otwarcie, że nie można ponownie odgrzewać kotleta. Inni zaś twierdzą, że czas zrobić z tym porządek.
Teksańczyk od lat prowadzi fundację na rzecz walki z rakiem – Livestrong. I tutaj ciekawostka, pomimo wywołanego skandalu, wpłaty na konto są 25 razy większe.
Amerykańskie media nie przestają szydzić, powstają na ten temat wydzielone galerię. Mnie najbardziej poruszyła ta oto rycina:

Źródło: cagle.com
Która Was najbardziej zaszokowała?